Wisła Sandomierz przegrała 1-2 (0-1) u siebie z Radomiakiem Radom w meczu rewanżowym baraży o udział w II lidze. Jedyną bramkę dla wiślaków strzelił z rzutu karnego Bartłomiej Gołasa.
więcej >>W piątek odbyło się Nadzwyczajne Walne Zebranie Członków Wisły. Tym razem wybrano nowy zarząd oraz Komisję Rewizyjną. Prezesem klubu został Sebastian Wieczorek.
więcej >>W spotkaniu rundy wstępnej Pucharu Polski Wisła Sandomierz przegrała z Sandecją Nowy Sącz 0-1 (0-0), po golu w ostatniej minucie Bartłomieja Dudzica.
więcej >>Wisła Sandomierz po mistrzostwie w lidze zdobyła Puchar Polski na szczeblu okręgu, zwyciężając 3-1 (3-0) Łysicę Bodzentyn. Bramki dla Wisły strzelili - Bartosz Szepeta, Jarosław Pacholarz i Mateusz Podstolak.
więcej >>Wisła Sandomierz zagra w finale Pucharu Polski na szczeblu okręgu. Świętokrzyski Związek Piłki Nożnej przyjął dzisiaj rezygnację KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski.
więcej >>Wisła Sandomierz przegrała 1-2 (0-1) u siebie z Radomiakiem Radom w meczu rewanżowym baraży o udział w II lidze. Jedyną bramkę dla wiślaków strzelił z rzutu karnego Bartłomiej Gołasa.
więcej >>Piłkarze
Wisły Sandomierz odnieśli drugie z rzędu zwycięstwo
pokonując w Pińczowie miejscową Nidę 3:1
(3:0)
Wisła w pierwszej połowie
była nie do zatrzymania dla gospodarzy, która zadała
trzy ciosy i zapewniła sobie trzy punkty w derbowym
pojedynku w Pińczowie.
Najpierw swoje pierwsze
trafienie w tym meczu zaliczył Daniel Chorab w 20
minucie, po akcji lewą stroną Damiana Nogaja, później po
upływie pięciu minut na listę strzelców wpisał się
właśnie Damian Nogaj, otrzymał podanie od Adriana
Gębalskiego, który wygrał pojedynek w polu karnym z
obrońcą Nidy podał do Damiana Nogaja, ten uderza
bramkarz zdołał obronić, lecz przy dobitce własnego
strzału bramkarz był już bezradny i musiał wyciągać
piłkę z siatki.
Trzecia bramka padła w 34
minucie spotkania swoje drugie trafienie w tym meczu
zanotował Daniel Chorab, a to wszystko dzięki dobrej
grze w tym meczu wspomnianego już Damiana Nogaja, który
swoimi rajdami lewą stroną mijał zawodników gospodarzy z
dużą łatwością co było skutkiem zdobycia trzech bramek
przez Wisłę.
Zespół gospodarzy zdołał zdobyć jednego
gola w 57 minucie, po ładnym strzale Krystiana Zaręby,
najlepszego strzelca Nidy Pińczów, uderzył po długim
rogu bramki strzeżonej przez Stanisława Wierzgacza.
Część boiska w Pińczowie po opadach deszczu była bardzo grząska.
Wisła w ostatniej minucie mogła jeszcze zadać czwarty cios, ale po strzale wprowadzonego Kamila Stawiarskiego piłka trafiła w poprzeczkę. - Cieszy wygrana na wyjeździe. Tym bardziej, że mieliśmy obawy przed tym meczem, bo Nida grała coraz lepiej i zdobywała punkty - powiedział Tadeusz Krawiec, szkoleniowiec Wisły.
Krzysztof Dziubel,
trener Nidy:
- W pierwszej połowie
wyszliśmy na boisko chyba po to, żeby na nim postać. To
szybko się zemściło. W przerwie zmieniliśmy ustawienie,
w drugiej połowie prowadziliśmy już grę, zdobyliśmy
bramkę, to był już inny zespół.
Tadeusz Krawiec,
trener Wisły:
- Baliśmy się tego meczu,
bo Nida ostatnio zdobywała punkty. Bardzo dobrze
zagraliśmy pierwszą połowę, zdobywając trzy bramki. Po
przerwie Nida strzeliła gola na 3:1 i przejęła
inicjatywę, ale nie na tyle, żeby odwrócić losy meczu.
TS 1946 Nida Pińczów - Wisła Sandomierz 1:3 (0:3)
Bramki: Krystian Zaręba 57’ - Daniel Chorab 20’, 34’, Damian Nogaj 30’.
Składy drużyn:
Nida: Adrian Zyguła – Jacek Kempkiewicz, Łukasz Rechowicz , Marcin Szafraniec, Marcel Motyl – Artur Karasek (77’ Piotr Gajda), Mateusz Zacharski (82’ Konrad Ciacia), Łukasz Mika, Paweł Łuszcz – Tomasz Bisikiewicz (46’ Hubert Drej), Krystian Zaręba.
Wisła: Stanisław Wierzgacz – Sebastian Kocój, Erwin Nowik, Rafał Pydych, Bartłomiej Gołasa - Daniel Chorab (80’ Kamil Stawiarski), Daniel Beszczyński, Grzegorz Pisarek (77’ Damian Senderowski), Grzegorz Tobiszewski(75’ Przemysław Michalski) – Damian Nogaj, Adrian Gębalski (88’ Bartosz Leśniowski).
Żółte
kartki: Łukasz Rechowicz (Nida) –
Bartłomiej Gołasa, Grzegorz Tobiszewski (Wisła).
Sędziował: Rafał Pąchalski z
Krakowa.
Widzów: 300.